Koniec 2021 roku nadchodzi nieubłaganie…
Wiele osób robi podsumowania i snuje plany na przyszłość. Nie wiem jak Wy, ale ja mam poczucie, że mijający rok był bardzo męczący.
Duża niepewność, wiele trudnych decyzji do podjęcia ogólnie mówiąc… emocjonalny rollercoaster.
Mam nadzieję, że dla nas wszystkich rok 2022 będzie znacznie lepszy! A tymczasem zerkam na miniony rok i robię podsumowanie.
W naszej Rentynówce był to rok zmian i nowych inwestycji – wybudowaliśmy dwa nowe domki i naszą ulubioną chatkę czyli Leśne SPA (sauna i balia z gorącą wodą). Byliśmy zszokowani, że w upalne lato prosiliście nas o uruchomienie sauny…ale czego nie robi się dla fajnych Gości 🙂 Dlatego zdecydowaliśmy, że niezależnie od pory roku jeden seans w Leśnym SPA będzie gratis, tak by każdy mógł się nacieszyć ciepłem i podładować u nas trochę baterie. Bo głównie po to przyjeżdżacie 🙂
Pojawił się nowy pomost i duża, drewniana platforma nad wodą na której można się opalać czy ćwiczyć jogę.
Tata Józef, z myślą o małych dzieciach, stworzył mini plażę bo przecież nie ma większej frajdy dla dzieci niż zabawa w piasku 🙂 Oczywiście wszystko przetestował na własnych wnukach. Wiemy z własnego doświadczenia, że jak dzieci mają zajęcie to i rodzice mogą na chwilę odsapnąć. Dlatego chcemy dodać nowe elementy dla najmłodszych dzieci.
Mimo, że pojawiły się nowe budynki to wydaje mi się, że zachowaliśmy kameralność i wzajemną dyskrecję. Posadziliśmy ponad 200 grabów, które będą szybko rosły, a wiosną planujemy kolejne nasadzenia. Będzie coraz bardziej kolorowo i atrakcyjnie.
Do Rentynówkowego zespołu dołączyła bratowa Asia, która wprawdzie zawsze była obecna, ale pomagała z tylnego siedzenia. To dzięki niej powstał sklepik, w którym możecie zaopatrzyć się w regionalne produkty czy też zabrać jakąś smakowitą pamiątkę do domu. Sukcesywnie będziemy wprowadzać nowe rzeczy i zapraszać do współpracy lokalnych wytwórców. Asia pewnie rozkręciłaby się jeszcze bardziej, gdyby nie Adaś, który ze żłobka przynosi co chwilę nowe choroby – no ale takie to są uroki pracującej, młodej mamy 😉 Miejmy nadzieję, że rok 2022 będzie zdrowotnie znaczenie lepszy!
A teraz do meritum 🙂
SEZON 2021 zaliczamy do BARDZO udanych i za to Wam wszystkim BARDZO dziękujemy!
Z radością witaliśmy wracających do nas Gości, a dla niektórych to był już n-ty raz! Zawsze jestem mile zaskoczona, gdy ktoś do nas wraca bo sama nie lubię jeździć dwa razy w to samo miejsce 😉
Pamiętam wszystkie Wasze maile, telefony i rozmowy. Było wiele historii, które odcisnęły piętno na sezonie 2021, ale z racji czasu przytoczę tylko kilka 🙂
Ta historia wiąże się z Panem Zbyszkiem, który po weekendowym pobycie w 2020 roku, zarezerwował kolejny rocznym wyprzedzeniem! Chodziło o zjazd rodzinny, gdzie większość Gości ze śląskimi korzeniami, przyjechała do nas z Niemiec. Co chwilę poznawaliśmy kolejne siostry (a było ich aż 6!), które ze swoimi mężami, dziećmi i wnukami zrobiły sobie u nas bazę wypoczynkową. Czuliśmy się jak część naprawdę wielkiej, włoskiej rodziny!
Zaliczyliśmy też wielki falstart z …nowym domkiem Bukowym.
Wszystko było idealnie przygotowane na przyjazd pierwszych Gości. Rodzina Pana Marcina i jego siostry miło spędzali czas dopóki nie zalało domku w wyniku pęknięcia rury 🙁 Domyślacie, się że było nerwowo! Nie tak wyobrażaliśmy początek kariery nowego domku!
Gdy analizowaliśmy w rodzinnym gronie, jak najmniej kolizyjnie dla Gości usunąć awarię (była na tyle poważna że trzeba było rozbierać ścianę ) to szwagier pana Marcina ugościł nas pysznym obiadem z grilla! Byliśmy wdzięczni naszym Gościom, że zamiast awantury i narzekania zadbali o nasze żołądki i dali spokojnie pomyśleć nad różnymi rozwiązaniami .
Przyjeżdżając do nas macie najróżniejsze prośby – zawsze dokładamy starań by je spełnić, ale nie zawsze jest to możliwe.
Tak było w przypadku pani Igi, która poprosiła nas by nauczyć dzieci łowienia ryb. Wstyd nam było przyznać, że mimo posiadania prawie hektara stawów – nikt z nas nie umie łowić ryb! Nie mamy cierpliwości do żyłek, przynęt i wpatrywania się w wodę 😉
Zresztą, na naszej przestrzeni jest ciągle coś do roboty i często brakuje czasu na kawę a co dopiero na łowienie ryb. Jak się okazało, wędkowania można się uczyć z youtuba, dzieciaki oraz dorośli z domku świerkowego mieli wielką frajdę 🙂 A my postanowiliśmy, że kupimy wędki dla naszych Gości – niech czekają w gotowości na swoich amatorów.
Z ekstremalnych ciekawostek to zauważyliśmy, że wielu naszych Gości przyjeżdża z dronami i powstają z tego fantastyczne fotografie i filmiki! Właściwie nie ma w tym nic ekstremalnego gdyby nie to, że w zapatrzeniu na piękne widoki dron może wylądować na….. czubku wysokiej sosny. Ze wszystkich prób zrzucenia drona skończyło się na wezwaniu…alpinisty, który szybko sobie poradził z problemem, a Goście z apartamentu Dębowego szczęśliwie wrócili z dronem do domu.
Czasami podczas rozmów z Wami, okazuje się że pobyt w Rentynówce to tylko baza wypadowa albo wręcz poczekalnia 😉
Tak było w przypadku rodziny Pani Małgosi, której mąż wystartował w rowerowym Pierścieniu Tysiąca Jezior. Kilkaset kilometrów jazdy na rowerze non stop i rodzinni kibice czekający w Rentynówce na powrót swojego Taty i Męża. Radość ich wszystkich i rozpierająca duma z ukończenia tego morderczego „tour the thousand lakes” udzieliły się i nam 🙂
Swoją drogą, rowery to u nas podstawowy środek komunikacji i dla małych i dla dużych. Można objechać jezioro czy wybrać się do lasu, ale ostrożnie…. by wiedzieć jak wrócić 😉
W sezonie 2021 z dużą częścią Was widziałam się podczas cotygodniowych spacerów po Gietrzwałdzie. Jako licencjonowany przewodnik PTTK po Warmii i Mazurach, od dwóch lat przybliżam historię i geografię naszych terenów i cieszy mnie, że z roku na rok grupy uczestników spacerów po Gietrzwałdzie są coraz liczniejsze 🙂 Najbardziej lubię pracować z dziećmi, które z początku oprotestowują „historyczną nudę”, a później są najbardziej zaangażowanymi uczestnikami i pomocnikami. Gietrzwałdzkie spacery już na stałe wpisały się w wakacyjny grafik, a do tego dołączają kolejne podmioty, które chcą uatrakcyjnić pobyt naszym turystom. Z roku na rok robi się coraz ciekawiej 🙂
Jak wspomniałam na początku, ciekawych historii było znacznie, znacznie więcej – można by napisać grubą książkę. Kto wie – może kiedyś się o to pokuszę 😉
A jakie plany na 2022 rok?
Jeżeli zimowa pogoda pozwoli, a stawy zamarzną to będziemy dalej ulepszać naszą plażę i nasypywać piasek na lód. Dzięki temu, gdy rozmarznie, opadnięty piasek ustabilizuje dno stawów. Przyda się w wakacje 🙂
Innym planem to zamontowanie teleskopu do obserwacji nocnego nieba. Z dala od łun miasta, niebo u nas jest spektakularnie rozgwieżdżone. Myślę, że będzie to fajna atrakcja nie tylko dla dzieci. Szczerze mówiąc sama się nie mogę doczekać bo od dzieciństwa uwielbiałam chodzić do planetarium i obserwatorium i tak jak Kopernik, patrzeć na warmińskie niebo.
Chcemy tez urozmaić plac zabaw dla dzieci (dla tych starszych i trochę młodszych). Mamy fajne pomysły, tylko musimy jeszcze dopracować koncepcję i zastanowić się czy uda się wszystko zrobić jednorazowo czy podzielimy to na etapy. Najsłabszym ogniwem jest nasz ulubiony stolarz, który nie dość, że ma napięte terminy to woli łatwiejszą robotę niż udziwnione, nasze pomysły 🙂
Będzie też nowa atrakcja! Przejażdżka bryczką po okolicznych lasach i terenach:) Ewelina z sąsiednich Woryt, kupiła bryczkę, a konie ma już od dawna więc będziemy razem współpracować, żebyście mogli w atrakcyjny sposób poznać nasze warmińskie okolice. Będzie to świetna opcja dla wielopokoleniowych rodzin, gdzie dziadkowie już nie nadążają na rowerach za swoimi wnukami 😉
Dla Gietrzwałdzkiej społeczności rok 2022 będzie bardzo ważny bo łączą się 2 rocznice. W maju Gietrzwałd będzie obchodził swoje 670(!) urodziny, a mało kto wie, ze jest rok starszy od Olsztyna 🙂 Planowane są różne aktywności urodzinowe więc to będzie dobry czas by się do nas wybrać.
A od czerwca rozpocznie się celebracja 145 rocznicy objawień maryjnych, które są jedynymi w Polsce, uznanymi przez Watykan za prawdziwe. Kulminacja obchodów będzie we wrześniu 2022.
Zapowiada się więc dynamiczny 2022 rok 🙂
Kończąc swoją opowieść chciałabym Wam wszystkim życzyć przede wszystkim zdrowia! A następnie dużo sił i energii do spełniania zawodowych ambicji oraz prywatnych marzeń bo przecież tylko “sky is the limit” 😉 Nie bójmy się zmian bo gdy zamyka się jedne drzwi to kolejne się otwierają 🙂
Niech nadchodzący 2022 rok będzie pełen fantastycznych chwil dla nas wszystkich!
Z pozdrowieniami
Iza, Asia, Renatka, Ewunia, Adaś, Tomek i Józef
Karpińscy 🙂