Tworząc Rentynówkę nastawialiśmy się na to by było to miejsce spokojne, ciche i przyjazne kontaktowi z naturą.
Dookoła las, stawy są na wyciągnięcie ręki , a wszechobecną trawę powoli urozmaicamy różnymi nasadzeniami.
Dlatego z góry uznaliśmy, że nie chcemy by w Rentynówce odbywały się imprezy typu wieczór panieński czy kawalerski. Takie spotkania rządzą się swoimi prawami, a my przecież nie chcemy zabraniać nikomu zabawy 🙂 Zastrzegamy jedynie, że takie imprezy to nie u nas 🙂
Tak było aż do dnia kiedy na horyzoncie pojawiła się pani Kamila…
Nie przyjęła odmowy przez internet, nie poddała się podczas rozmowy telefonicznej i jak to się mówi “jak nie drzwiami to oknem”. Tak więc pani Kamila stanęła osobiście w drzwiach Rentynówki ze szczegółowym planem jak będzie wyglądał “Weekend Panieński”.
Okazuje się, że w dzisiejszych czasach Wieczór Panieński nie polega na piciu na umór gdzie ledwo trzeźwym staje się na ślubnym kobiercu. Świadkowa Panny Młodej zaplanowała wiele atrakcji: sesje zdjęciowe, plenerowa kolacja, rozciąganie na trawie ;). Miało być miło, wesoło i z pomysłem.
I tym sposobem – determinacja pani Kamili oraz fajny plan imprezy przekonały nas do tego, że właśnie tej ekipie daliśmy szansę 🙂
Jak widać, dziewczyny zadbały o piękny wystrój, a na stole królowało głównie piwo bezalkoholowe 🙂
Panna Młoda z przyjaciółkami opuściły Rentynówkę pozostawiając dla nas piękne kwiaty i odręcznie napisany liścik 🙂
Cieszymy się, że Rentynówka zachowa się w miłych wspomnieniach i że Pani Kamila nie odpuściła 😉